Autor Wiadomość
fecik
PostWysłany: Śro 22:30, 30 Sty 2008    Temat postu:

matlik.. dzień bez fecika dniem straconym
szopok
PostWysłany: Śro 22:09, 30 Sty 2008    Temat postu:

hola hola..!! w grupie 1 tez same przechuje..Very Happy
zeby nie bylo...
wszyscy jestesmy zajebisci...Very Happy
matlik
PostWysłany: Wto 1:35, 29 Sty 2008    Temat postu:

apropo wypowiedzi fecik.. mowilem Ci już żebys nie ćpała Wink
mo_nika_ha
PostWysłany: Pon 9:29, 28 Sty 2008    Temat postu:

hahaha mioooodeeeeek ...jesteś killerem....hhahahahahha....
fecik
PostWysłany: Nie 23:14, 27 Sty 2008    Temat postu:

uooooooooooooooooooo Razz
karorad
PostWysłany: Nie 23:11, 27 Sty 2008    Temat postu:

bo bardziej sie juz nie da?Very Happy
fecik
PostWysłany: Nie 22:59, 27 Sty 2008    Temat postu:

... i ja się z Tobą zadaję.... czemu jeszcze nie zwariowałam.... ?
wiolciaa
PostWysłany: Nie 22:47, 27 Sty 2008    Temat postu:

miodekkkkkkkkkkkkkkkkkkk ..... Smile
Miodek
PostWysłany: Nie 22:44, 27 Sty 2008    Temat postu:

Z naukowego punktu widzenia zakładam trzy możliwości przy powszechnej teorii, że pierwszy rok jest najtrudniejszy.

1) Jesteśmy bardzo inteligentnym rocznikiem i wiedza, którą wykładowcy starali się nam przekazać trafiła do nas w sposób, w jaki zakładano, że trafi. Mam tutaj na myśli zaliczenie w pierwszym terminie kolokwiów i egzaminów przez osoby, które mówiły, że się nie uczyły. Wniosek jeden, inteligencja.

2) Fart. Po prostu.

3) Wykładowcy odegrali ważną role przy formułowaniu pytań zaliczeń i egzaminów, obniżając tym samym poziom.

Biorąc pod uwagę założenie w pierwszym zdaniu pkt 3 staję się najmniej prawdopodobny.
Biorąc pod uwagę liczbę osób, które zrezygnowały po pierwszym kolokwium pod pretekstem poziomu, braku czasu, siły psychicznej pkt 1 staje pod wielkim znakiem zapytania.
Biorąc pod uwagę opinie po egzaminie z ekonomii typu "staryy na 32 pytania 31 strzałów" pkt nr 2 jest najbardziej prawdopodobny.

Jeżeli zbierzemy wszystkie te prawdopodobieństwa w jedną całość to wyjdzie nam jedna niepowtarzalna odpowiedź.

Jesteśmy ludźmi, którzy wykazują większe zainteresowanie swoją przyszłością, jesteśmy inteligentni, o czym świadczy fakt, że jesteśmy na studiach, II semestr jest tuż tuż, a my trzymamy się dalej. Większość z nas jest na studiach nie tylko po to, żeby uciec przed wojskiem, co wiąże się z pierwszą częścią podsumowania, a nie tyczy się Kobiet. Ci którzy postanowili zrezygnować zrezygnowali. Pkt 3 jest totalnie wyeliminowany ponieważ nie przypominam sobie z liceum pytań o scentralizowany, zdecentralizowany rynek, popyt na motorynki przy nadwyżce energii i wnioski z tego wynikające, czy obliczanie elastyczności popytu metodą graficzną, punktową itd. Najważniejsze jest to, że idziemy do przodu.
Pozdrawiam i życzę powodzenia na kolejnych egzaminach.
Karolka
PostWysłany: Nie 22:29, 27 Sty 2008    Temat postu:

Gr 2 górą !! Nie damy sie nikomu Smile Trzymajmy sie w kupie a KUPY nikt nie ruszy Very Happy NIECH MOC BĘDZIE Z NAMI Smile
fecik
PostWysłany: Nie 22:27, 27 Sty 2008    Temat postu:

a jak.. tylko trzeba ze soba współpracować..
Karolka
PostWysłany: Nie 22:26, 27 Sty 2008    Temat postu:

sioopek napisał:
nie ma bata na nasz rok... same przechuje.. przyznajcie sie Smile ile sie uczyliscie?? !! Razz ja mysle ze nikt zbytnio sie nieuczyl poza kilkoma wyjatkami ;p a i tak wszyscy zdaja Very Happy o czym to swiadczy .. o bledzie w systmie nauczania czy o tym jak jestesmy zdolni Smile Smile


CHYBA NIKT SIE NIE UCZYŁ Very HappyVery HappyVery Happy przynajmniej nie ja :p a 4 jest jak sie patrzy :p Pan Korzeniowski sam nie wiedział co w książce napisał Razz bo stwierdził że to nie on napisał że sp. j nie może być inną spółką handlową :p a jednak... no cóż... skleroza w tym wieku normalna rzecz Smile
Karolka
PostWysłany: Nie 22:23, 27 Sty 2008    Temat postu:

Fecik!! JESTES BEZBŁĘDNA Smile !!!!!!! Very Happy
fecik
PostWysłany: Nie 22:20, 27 Sty 2008    Temat postu:

sioopek... bądźmy szczerzy... TiR niestacjonarny, rocznik 2007/2008, grupa 2 to Giganty Nie ma mocnych na nas.. jesteśmy jak feta - przelecimy przez każde sito i przetrwamy każdy przesiew... zostana najlepsi - czyli własnie My a potem opanujemy calą Europę i Swiat.. będziemy jak Pinki i Mózg.. na pytanie zadane przez szarego człowieka "Co dzisiaj robimy?" odpowiemy "Zdobywamy świat.." Zaraz po studiach opanujemy największe światowe korporacje turystyczne i rekreacyjne, będziemy jak Sknerus pływac w pieniądzach i jak MacGyver - poradzimy sobie w kazdej sytuacji a z wykałaczki i zużytego indeksu wybudujemy pierwszy hotel "Tirówki i Tirowcy"..

oto nasza świtlana przyszłosć..
dolce
PostWysłany: Nie 22:14, 27 Sty 2008    Temat postu:

pozdro 600 haha:D wszystko w 1 terminie pozaliczana,oby tak było tez za tydzieńVery Happy bo jak nie my to kto?!Very Happy

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group